Wysoki kontrast Mapa strony Czcionka mała Czcionka normalna Czcionka duża
Biuletyn Informacji Publicznej
Szukany tekst powinien być długości pomiędzy 3 a 255 znaków
Zamknij wyszukiwarkę"

Przystań Wspomnień Absolwentów

W związku ze zbliżającym się Jubileuszem 80-lecia naszego Liceum 17 października 2025 roku, kontynuujemy cykl spotkań z absolwentami, którzy zechcieli do nas powrócić, by opowiedzieć o licealnych latach oraz wybranej przez nich drodze życiowej.

 

W minionym tygodniu mogliśmy się przekonać, że „Stalmach” naprawdę łączy ludzi. W przestrzeni szkolnej biblioteki gościliśmy małżeństwo, Zuzannę i Tomasza Małyjurek, maturzystów z roku 2013. O swojej drodze zawodowej, pobycie w liceum, a także prywatnych losach, których szczególny początek miał miejsce w  murach „Stalmacha”, opowiedzieli klasom 2a i 2b, a także spotkali się z zainteresowanymi uczniami w trakcie przerwy.

Poniżej prezentujemy ich odpowiedzi na poniższe pytania:

  1. Jakie ważne zdarzenie z licealnych lat szczególnie utkwiło Państwu w pamięci?
  2. Jak potoczyła się Państwa droga zawodowa?
  3. Jakie umiejętności, nabywane w latach szkolnych, okazały się przydatne w pracy zawodowej?

 

Zuzanna Małyjurek:

Ad 1. Z lat licealnych wspominam wiele chwil, ale na szczycie listy rankingowej jest pierwszy dzień. Razem z przyjaciółką przepisałyśmy się z cieszyńskich szkół do „Stalmacha” tydzień po rozpoczęciu roku szkolnego. Zostałyśmy ciepło przyjęte przez nauczycieli, koleżanki i kolegów z gimnazjum, jak i zupełnie nowych znajomych z Trójwsi czy z Ustronia i okolic. W ten sam dzień poznałam również chłopaka, który dziś jest moim mężem. Bardzo miło wspominam również przygotowania do przedstawienia walentynkowego oraz sam występ, w trakcie którego mieliśmy bardzo dużo zabawy i okazało się, że byliśmy zgraną grupą. Z przyjaciółką intensywnie angażowałyśmy się w życie szkoły. Raz, z okazji mikołajek, przebrałyśmy się za renifera o dwóch głowach i odwiedzałyśmy wszystkie klasy w trakcie lekcji, częstując słodyczami. Miłym wspomnieniem jest również nasza pierwsza klasowa wycieczka, gdy na dwa dni pojechaliśmy do Trójwsi. Chociaż Istebna jest bardzo blisko, rzadko jeździ się tam turystycznie. Dobrze było zobaczyć sąsiednią gminę z innej perspektywy, a przy okazji się zintegrować.

 

Ad 2. Po maturze rozpoczęłam studia chemiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Pierwsze cztery lata studiów realizowałam swoje chemiczne pasje w zakresie chemii organicznej, jednak na ostatnim roku zagłębiłam się w jednej z dziedzin chemii analitycznej, jaką jest chemometria. Analiza danych chemicznych zaciekawiła mnie na tyle, że podjęłam się studiów doktoranckich, właśnie z chemometrii. Doktorat umożliwił mi niesamowity samorozwój, odbyłam wiele podróży i współpracowałam z wybitnymi naukowcami. Obecnie jestem analitykiem danych w firmie tworzącej modele 3D wyposażenia wnętrz producentów ze Stanów Zjednoczonych. Jak widać, zawsze można się przebranżowić i uczyć nowych, ekscytujących rzeczy. Polecam!

 

Ad 3. Wielokrotnie prezentowałam publicznie wyniki swoich badań w gronie specjalistów i wybitnych naukowców, najczęściej w języku angielskim. Na studiach nie ma czasu na naukę i oswojenie się z publicznymi wystąpieniami, ja miałam szczęście, bo nauczyłam się tego m.in. w liceum. Umożliwił mi to udział w kółku teatralnym, aktywność w samorządzie szkolnym, udział w konkursach czy prezentacje na lekcjach. Co więcej, relacje z nauczycielami, jak i pomiędzy uczniami, zawsze były budujące i uważam, że dzięki temu nabrałam pewności siebie, odwagi do podejmowania wyzwań. W „Stalmachu” zawsze było pole do dyskusji, konfrontacji poglądów w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia. Wchodzenie w dorosłość z takimi miłymi doświadczeniami na pewno poszerza horyzonty.

 

Tomasz Małyjurek:

  1. Kiedyś z kolegą z klasy zgłosiliśmy się, że załatwimy choinkę na święta do szkoły. Była porządna zima i wybraliśmy się moim samochodem, starym golfem dwójką, najgłębiej jak się dało do lasu, wzięliśmy ze sobą trochę za małą siekierę (a może piłę?) oraz mojego psa. W głębokim śniegu, z nieodpowiednim sprzętem, zadanie okazało się trudne. Choinka piękna, ale ledwo nam się do auta zmieściła, gdyż mierzyła niemal trzy metry. Następnego dnia, dumni, przywieźliśmy choinkę do szkoły. Dumny też byłem z mojego psa, Mikusi, który tak dzielnie nam towarzyszył. Niestety, dopiero wiosną odkryłem, że moja suczka pozostawiła po sobie ślady w bagażniku samochodu:)
  2. Po liceum dostałem się na studia z mechatroniki na Uniwersytecie Śląskim. Studiowałem jeden semestr, co było ciekawym doświadczeniem, ale nie jestem typem, który lubi siedzieć nad książkami i zeszytami. Ponadto, w międzyczasie przydarzyło mi się dłuższe L4 i już trudno było nadrobić zaległości, więc zrezygnowanie ze studiów przyszło stosunkowo łatwo. Szybko podjąłem się pracy jako elektronik, serwisowałem maszyny do gier losowych. Jeździłem po całej Polsce, przebyłem masę kilometrów i spałem w wielu hotelach. Później imałem się innych prac, byłem elektrykiem na budowach, chwilowo także kurierem (niestety akurat w grudniu), mechanikiem samochodowym, ale choć motoryzacja to mój konik, nie przepadam za naprawieniem cudzych samochodów. Obecnie jestem automatykiem na utrzymaniu ruchu na hali produkcyjnej.
  3. Na pewno umiejętności związane z pracą w grupach, w zespołach. Tego właśnie trzeba się nauczyć w szkole i „Stalmach” dawał ku temu wiele okazji i możliwości, zarówno sportowcom, jak i artystycznie uzdolnionym uczniom. Ja rozwijałem te umiejętności nie tylko na lekcjach, ale też w kółkach teatralnych.

 

Serdecznie dziękujemy za poświęcony nam czas i inspirujące spotkanie!

 

Drodzy Absolwenci!

Zapraszamy do kontaktu z nami poprzez mail: biblioteka@lo.wisla.pl lub poprzez messenger p. Eli Śliwki. Jeśli zechcecie podzielić się z nami Waszymi wspomnieniami z pobytu w naszym Liceum, będziemy bardzo wdzięczni!

Nie jesteśmy w stanie zaprosić Was wszystkich na spotkania z młodzieżą, jednak będziemy chcieli zamieszczać, za zgodą, Wasze wspomnienia, a także zebrać je na obchody Jubileuszu. Prosimy o przesyłanie ich, w miarę możliwości, do połowy lutego.

Jesteśmy ciekawi, co szczególnie zapadło w Waszej pamięci, czy wydarzyły się jakieś zabawne bądź wzruszające sytuacje, a także, jak potoczyły się Wasze dalsze losy. Być może, niektórzy z Was zgłoszą nam swoją chęć podzielenia się tym na spotkaniu w murach szkoły z obecnymi uczniami, do czego serdecznie zapraszamy!

Staramy się również dotrzeć do tych z Was, którzy dzięki pobytowi w „Stalmachu” poznali swojego przyszłego współmałżonka. Jeśli możecie się do nas zgłosić, serdecznie dziękujemy. Mamy nadzieję, że przynajmniej część z Was będzie z nami także 17 października 2025 roku.

Galeria

78.jpg 68.jpg 511.jpg 115.jpg 214.jpg 312.jpg 411.jpg
Kontakt
Liceum Ogólnokształcące im. Pawła Stalmacha w Wiśle
43-460 WISŁA PLAC B.HOFFA 5
sekretariat[at]lo.wisla.pl
Godziny otwarcia sekretariatu:
Poniedziałek - piątek: 7:00 - 15:00